Tak jak mówiłam dziś pokażę produkty, które dostałam w zeszłym tygodniu. Zwlekałam, gdyż chciałam włączyć w to również produkty z Joanny.
Kurier kilka dni temu przyniósł mi szampon i odżywkę Syoss Color&Volume Silicone Free. Zestaw udało mi się zdobyć w ramach testowania w serwisie bangla. Joannę również.
Opakowania mają pojemność 500ml, więc jest to dość sporo. Wydajność raczej średnia. Kolor przezroczysty/biały, lekko zielonkawy. Zapach oryginalny, niepowtarzalny, piękny. Po prostu trzeba powąchać samemu. Konsystencja średnio gęsta, co mi się podoba. Butelki typowe dla Syoss. Nie zawierają silikonów, parabenów ani parafin.
Czy jestem zadowolona z zestawu? Póki co tak. Szampon fantastycznie oczyszcza nie pozostawiając przy tym "sianka". Samo mycie to naprawdę przyjemność, dobrze się pieni, szybko się spłukuje. Użyłam dopiero kilka razy. Odżywka zaś przypadła mi do gustu trochę mniej, jednak dam jej szansę, gdyż to moja pierwsza bez silikonu, więc wszystko jest możliwe. Chroni ona włosy przed blaknięciem i wspomaga rozczesywanie. Odrobinę przyspiesza przetłuszczanie skóry głowy.
Po użyciu obu produktów włosy są lśniące, bardzo lekkie (!), sprężyste. Zauważyłam większą objętość. Nie obciążają kosmyków. Póki co nadal jestem w fazie testowania.
Jeśli któraś z Was jest zainteresowana aktualnie trwa promocja w Rossmannie i każdy specyfik jest za 10,99 zł!
Zestaw jest fenomenalny!
Żel pod prysznic powalił mnie na kolana, po wykąpaniu się moja łazienka pięknie pachniała jeszcze przez godzinę! Ciało jest zrelaksowane, odprężone i orzeźwione. Oczyszcza i koi zmysły. Pojemność jest widoczna na pierwszym zdjęciu, wydajność niska, gdyż konsystencja jest bardzo rzadka. Kolor subtelnie pomarańczowy, przejrzysty. A ta woń... To jest nie do opisania. Kupcie i przekonajcie się same!
Peeling jest bardzo malutki, ma tylko 100 ml pojemności. Nie stosowałam go do ciała i raczej nie będę, gdyż nie chcę, aby skończył się zbyt szybko. Użyłam go do twarzy i dekoltu. Buzia od razu jest gładsza, promienna i czysta. Zapach... Pamiętacie oranżadki w proszku o smaku pomarańczowym? Ten produkt właśnie tak pachnie! Jest drobnoziarnisty, więc nadaje się do każdego typu cery. Bardzo wydajny.
Cały zestaw oceniam na wielki plus. Za zapach i działanie!
Próbki Colon C możecie zamówić pod tym adresem -> KLIK. Na przesyłkę czekałam ok. 5 tygodni. Każda saszetka ma 10g, jest ich dwie. Dołączona była również ulotka informacyjna, której z przyzwyczajenia się pozbyłam. Nie używałam jeszcze produktu.
A teraz idę się relaksować po ciężkim, pierwszym dniu szkoły.
Miłego dnia!
PS Zostaw komentarz, jeśli chcesz :)
Widzę, że nie tylko u mnie dział ma taki tytuł...
OdpowiedzUsuńfaktycznie! przepraszam, po prostu chodził mi po głowie, a musiałam przeczytać u Ciebie.
Usuń