Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ingrid. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ingrid. Pokaż wszystkie posty

1 cze 2013

Opisz mi swój makijaż i... wygraj nagrodę! | III Rozdanie u Stylowej Kosmetyczki!

Nad rozdaniem dumam już dłuższy czas, jednak problem komentarzy nie został rozwiązany i nic nie wskazuje na to, by miał się w najbliższym czasie rozwiązać...
Wpadłam na pomysł formularza, który wydaje mi się o niebo lepszym pomysłem, gdyż podczas ostatniego rozdania odpowiedzi na pytanie konkursowe były w dużej mierze inspirowane wypowiedziami innych uczestniczek. Będzie sprawiedliwie!

(baner do pobrania)

Nagrody


*Flormar Nail Enamel, #398
*Golden Rose Magic Color Nail Lacquer, #337
*Pierre Rene Carnival, #08



*Lovely Must Have, Optimistic, #2 oraz #4
*Ingrid Clan Color, bez numeru
*Wibo, eliksir z jedwabiem do paznokci


*Essence, Breaking Dawn part 2, glitter eyeliner, #02 Jacob's protection
*Essence, pudrowy liner & cień do powiek | glam
*Beauty is Life, Perfect Shine, pigment do oczu, #06c laguna

Kosmetyki są nowe, nieużywane.

Regulamin akcji

1. Konkurs organizowany jest na blogu stylowa kosmetyczka, a organizatorką jestem ja, właścicielka bloga. Nagrody nie są sponsorowane przez żaden sklep czy firmę.
2. Konkurs trwa od 01 czerwca 2013r. do 23 czerwca 2013r.
3. Podstawową do wzięcia udziały w konkursie jest wypełnienie formularza zgłoszeniowego, który podany jest niżej. Pola oznaczone gwiazdką są obowiązkowe. Niekompletnych zgłoszeń nie rozpatruję.
4. Pytanie konkursowe (obowiązkowe) polega na opisaniu krok po kroku swojego codziennego makijażu, np. krem (nazwa)-podkład (nazwa)-puder (nazwa)- tusz do rzęs (nazwa)... Forma odpowiedzi dowolna, jednak musi zawierać podane chwilę wcześniej informacje.
5. Zwycięzca zostanie ogłoszony do 25 czerwca 2013r. drogą mailową. Jeżeli w ciągu 5 dni od otrzymania wiadomości nie dostanę odpowiedzi- wybieram kolejną osobę.
6. Nagrody wysyłane są przeze mnie, Pocztą Polską, w terminie do 7 dni. W przypadku jakichkolwiek problemów powiadomię meilowo, na dzień dzisiejszy nie przewiduję żadnych opóźnień. Wysyłam tylko na terenie Polski.
7. W konkursie mogą brać udział tylko pełnoletnie osoby.
8. Należy umieścić informację o konkursie w postaci notki na blogu i/lub banera +link do bloga.
9. Musisz być publicznym obserwatorem bloga.
8. Rozdanie nie podlega przepisom z Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i układach wzajemnych  (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27, z późn. zm.)

> Formularz zgłoszeniowy < 
lub udostępniony przez Google Plus
> TUTAJ <

Powodzenia!!!

3 lut 2013

Denko: Styczeń 2013

Ostatnio coraz więcej osób robi tak zwane denka. Pomyślałam sobie, że to całkiem niezły pomysł na notkę, zwłaszcza, że mam kilka pustych opakowań po kosmetykach.
Nie jest to nie wiadomo jak duża ilość, ale od dawna przez miesiąc nie zużyłam aż tylu kosmetyków na raz.
Znalazły się tu kosmetyki pielęgnacyjne, a nawet drobiazgi z kolorówki.
Zaczynamy!


1. Eveline, BioHyaluron4D, Oczyszczający płyn micelarny 3 w 1 do cery tłustej i mieszanej, jego recenzję znajdziecie TUTAJ. Świetnie oczyszcza twarz z wszelkiego makijażu i zanieczyszczeń. Doskonale matuje i zapobiega zatykaniu porów.
Z chęcią do niego wrócę.

2. Lirene, Głęboko oczyszczający peeling gruboziarnisty, naprawdę dobry peeling do twarzy. Doskonale złuszcza i oczyszcza, a przy tym pozostawia uczucie megawygładzenia. Moja twarz bardzo go polubiła, jednak nie wiem, czy kupię go ponownie, gdyż cena jest dość wysoka.

3. Ziaja, kremowy żel myjący do twarzy i ciała dla skóry wrażliwej, ten produkt mam bodajże od wakacji. Jest niesamowicie wydajny. Doskonale, acz łagodnie oczyszcza twarz ze wszelkiego makijażu. Wysoka tolerancja przez skórę wrażliwą i skłonną do alergii.
Może kiedyś do niego wrócę.


4. Farmona, Herbal Care, Szampon Skrzyp Polny do włosów zniszczonych i wypadających, jestem z niego bardzo zadowolona, z przyjemnością do niego wrócę. Recenzja TUTAJ.

5. Green Pharmacy, Nawilżający olejek kąpielowy 2 w 1, Ylang-ylang i pomarańcza, generalnie jestem pod ogromnym wrażeniem. Zapach jest przepiękny, doskonale oczyszcza i relaksuje ciało. Po prostu rewelacja. Niewątpliwie wielką wadą jest niska wydajność. Szczegółowa recenzja już niebawem.


6. Joanna, Naturia body, żel pod prysznic, uwielbiam te żele, są rewelacyjne. Doskonale oczyszczają i przepięknie pachną. Pojemność to 200 ml, a i tak są bardzo wydajne. Jak dla mnie super, często do nich wracam i będę wracać.

7. Playboy, Play it sexy, dezodorant, jak dla mnie małe, nietrwałe śmierdzidełko. Nie zauważyłam żadnych plusów. Na pewno nie kupię ponownie.


8. Lovely, Make up Brillance, podkład rozświetlający, jest to jeden z moich pierwszych podkładów, wracam do niego czysto sentymentalnie. Tym razem służył mi jako korektor, więc miałam go od niepamiętnych czasów. Bardzo dobrze kryje i wygładza cerę. Ma jednak zbyt dużo brokatowych drobinek, gdy nałoży się grubszą warstwę można sobie nieźle zaszkodzić.

9. Ingrid, Mineral Silk & Lift 16h, Jedwabisty fluid, kupiłam go w wakacje, zachęcona pozytywną opinią jednej blogerki. Przeszukałam wszystkie drogerie w mieście, a gdy wreszcie go dostałam byłam zachwycona. Naprawdę genialnie kryje i wygładza. Niektóre dziewczyny nazywają go kilka razy tańszym zamiennikiem Revlona. Jest długotrwały i pięknie wygląda na skórze. 
Oczywiście wrócę do niego.

10. Maybelline, Maskara Pulse Perfection, jest to chyba pierwszy w historii tusz do rzęs, który udało mi się wykończyć. Mimo silikonowej szczoteczki, świetnie okala każdą rzęsę, pogrubiając ją i wydłużając. Nie kruszy się i nie osypuje. Jak dla mnie świetna maskara. Wibrująca szczoteczka znacznie ułatwia aplikację i poprawia wygląd rzęs.

11. Bell, Frutti Lip Balm, pomadka ochronna, zdecydowanie mój zimowy faworyt. Żadna pomadka nie miała tak wspaniałego wpływu na moje skłonne do przesuszania usta. Konsystencja jest jakby żelowa, przez co produkt jest niewydajny. Doskonale natłuszcza skórę, przez co pełni genialną funkcję ochronną. Wspomogła mi także regenerację. Pozostanie w mojej kosmetyczce do wiosny, jednak zaopatrzę się w inne warianty zapachowe.

To by było na tyle. Tymczasem zabieram się za wykańczanie produktów, by za miesiąc móc je przedstawić.

21 sie 2012

Ingrid jedwabisty fluid MINERAL Silk&Lift


Postanowiłam napisać recenzję mojego ulubionego podkładu Ingrid Mineral Silk&Lift, jest to jedwabisty fluid do każdego rodzaju cery, który wygładza i nawilża. Producent zapewnia, że produkt trzyma się na buzi 16h. Kupiłam go, gdyż moja koleżanka bardzo go sobie zachwalała, a niska cena mnie do tego zachęciła. Przeszukałam wszystkie drogerie (te mniejsze i większe) w całym mieście, a dostałam go tylko w małym, ubogim kosmetycznym sklepie. Mam go na wykończeniu, ale z pewnością do niego wrócę, tym razem wybierając inny odcień.


Zdjęcia obietnic producenta odwróciły mi się, więc przepiszę je ręcznie. A więc...
Jedwabisty fluid MINERAL SILK&LIFT nawilżająco-wygładzający o długotrwałym działaniu. Równomiernie rozprowadza się na skórze, gwarantując perfekcyjne, naturalne wykończenie makijażu. Dzięki zawartości składników najnowszej generacji, zapewni świeży i młody wygląd na wiele godzin, idealnie maskując wszelkie niedoskonałości i nierówności cery.



Jak już wspomniałam, dla tego podkładu przeszukałam całe miasto. Czy było warto? Oczywiście! W końcu znalazłam idealny podkład do mojej wymagającej, problematycznej cery. Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej, przebarwienia pozapalne no i zaskórniki, czasem wyłania się również trądzik. Cerę mam dobrze oczyszczoną, o nawilżenie też ostatnio nałogowo dbam, więc potrzebowałam lekkiego fluidu, który wyrównałby koloryt i zakrył zaczerwienia. Wybrałam odcień 30, nie jestem pod tym kątem zachwycona, gdyż ma kolor lekko ziemisty. Na pewno spróbuję innych odcieni. Jednak nie przeszkadza to w użytkowaniu, na twarzy wygląda przepięknie. Nadaje się zarówno na codzień, ale też na większe wyjścia. Pięknie wygładza i matowi cerę. Rozprowadza się przyjemnie, wygląda bardzo naturalnie, nie tworzy efektu maski. Myślę, że tego produktu mogą spróbować osoby dopiero zaczynające przygodę z makijażem, gdyż jest bardzo lekki i faktycznie nadaje się do każdego typu cery. IDEALNIE zakrywa niedoskonałości i wyrównuje kolor cery, z czym nie mogły sobie poradzić wielokrotnie droższe podkłady. Nie na darmo otrzymał etykietkę tańszego zamiennika Revlona. Cera wygląda pięknie, zdrowo i promiennie. Mam zastrzeżenia jedynie do długotrwałości... Ale wystarczy odrobina pudru i twarz wygląda rewelacyjnie cały dzień. Naprawdę upiększa, pozostawia świeży,  genialny efekt. Stapia się ze skórą jak... krem. Jest to fluid na każdą kieszeń (ok.7 zł), więc serdecznie polecam spróbować każdemu. Skoro pomógł mnie, wy powinnyście być jeszcze bardziej zachwycone. Cera jest gładka i śliczna. Zapach przyjemny, pudrowy. Konsystencja typowa dla podkładów, ni to rzadka ni to gęsta, ale rozprowadza się perfekcyjnie.

Działanie: 10/10
Opakowanie: 10/10
Zapach: 8/10
Jakość: 10/10
Cena: 10/10
Dostępność: 7/10
Suma: 45/50


Labels

Powered by Blogger. Blogger Template by Intikali.org. Supported by Iskael and BlogSpot Design.