Z racji tego, że nie mam już tak wiele czasu przez szkołę, a w rok szkolny weszłam pełną parą, ponadto jestem chora niestety trochę zaniedbałam/zaniedbuję bloga. Mamy weekend, z czego przeogromnie się cieszę i postanowiłam nadrobić zaległości.
Dziś zrecenzuję produkt, który otrzymałam od serwisu bangla. Jest to odżywcze masło do ciała Z apteczki babuni firmy Joanna.
Jak zwykle zwięźle, krótko i na temat. Bez zbędnego przynudzania.
Opakowanie: Jak widać wyżej, jest to słoiczek, który po wykorzystaniu produktu może znaleźć również inne zastosowanie, wystarczy odkleić nalepki. Bardzo praktyczne. Zawiera 300g masełka. Poręczne, a zarazem duże i pojemne. Ułatwia stosowanie i wydobywanie, dzięki czemu mamy możliwość zużycia do samego końca. Szata graficzna słoneczna, przykuwa wzrok i zachęca do kupna.
Zapach: Jestem oszołomiona, nie miałam pojęcia, że słonecznik może pachnieć tak pięknie! Woń jest nieziemska, niezwykle kojąca. Trudno porównać do czego innego, bardzo wyjątkowa. Jednak myślę, że to jest produkt, który trzeba powąchać samemu, by się o tym przekonać.
Konsystencja: Jest bardzo lekka, typowa dla tego typu produktów.
Aplikacja: Wystarczy niewielka ilość, by pokryć daną partię ciała. Genialnie się rozsmarowuje. Należy aplikować okrężnymi ruchami, dzięki czemu można wykonać relaksujący masaż. Wchłania się błyskawicznie. Oczywiście bardzo wydajny, nie wiem czy zużyję je do końca daty ważności. Nie pozostawia tłustego filmu.
Działanie: Nigdy nie używałam maseł do ciała, zazwyczaj były to balsamy i kremy. Jest to pierwszy tego typu produkt, który stosowałam na co dzień, wcześniej zdarzyło mi się tylko sporadycznie "podkradać". Szczerze powiem, że jestem zachwycona! Zadanie spełnione! Moja skóra po codziennym (a nawet kilka razy w ciągu dnia powtarzanym rytuale- robiłam to często, gdyż kocham ten zapach!) wygląda o wiele bardziej zdrowo. Jest nawilżona, naprężona i elastyczna! Nie podrażnia mojej wrażliwej, acz normalnej skóry. Fantastycznie nawilżył, nawet najbardziej przesuszone miejsca na ciele. Zregenerował naskórek. Ciało jest bardziej odporne na czynniki zewnętrzne. Bardzo gładka i miękka w dotyku, wręcz jedwabista. Idealnie odżywiona i jędrna. O produkcie mogę wypowiadać się jedynie w samych superlatywach, pomógł mi nawet w ekstremalnych sytuacjach. Nie uczula. Po prostu niezastąpiony!
Podsumowanie: Bardzo wygodne opakowanie, które ułatwia stosowanie. Po wykorzystaniu produktu może znaleźć wszechstronne zastosowanie. Aplikacja należy do bardzo przyjemnych, kojących i relaksujących. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Pachnie przecudownie i uwielbiam wąchać w ciągu dnia. Pozostawia skórę gładką przez całą dobę. Kondycja naskórka maksymalnie poprawiła się. Jest nawilżona i zregenerowana. Nigdy nie rozstanę się już a tym masłem! Po wykończeniu (o ile to kiedykolwiek nastąpi przez wyjątkową wydajność ;-) z całą pewnością zaopatrzę się w wiele, wiele słoiczków. Z chęcią zastosowałabym również awokado.
Moją recenzję w serwisie znajdziecie tutaj:
Jeszcze raz dziękuję za tę ogromną przyjemność przetestowania masła dzięki uprzejmości serwisu bangla oraz firmy Joanna.
Serdecznie polecam i zachęcam do spróbowania.
A teraz idę relaksować się po kolejnym ciężkim dniu. W końcu mamy weekend!
Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest dla mnie niesamowicie ważny. Daj znać, co Ci się podobało, a co byś zmianił/a. Dziękuję! :-)