26 paź 2012

Przetestowałam: Wibo- tusz, podkład i eyeliner

Czas testowania był krótki, ale bardzo dokładnie zapoznałam się z produktami.



Zapraszam do kliknięcia w "Czytaj dalej"


Mam odcień #01, porcelanowy. Wydawał mi się za jasny, ale idealnie stapia się z moją cerą. Krycie jest bardzo intensywne, co jest dla mnie niezwykle ważne, gdyż mam problematyczną cerę. Nie ma mowy o efekcie maski.
Podkład jest rozświetlający, zawiera drobinki, które rozjaśniają cerę. Nie jest to jednak tandetny brokat. Nie ma mowy o bazarowym, tanim efekcie.
Jestem naprawdę zachwycona. Cera wygląda pięknie i promiennie. Koloryt jest wyrównany, a wszelkie niespodzianki zakryte. Nie waży się na buzi.
Nie zatyka porów, nie przyczynia się do powstawania nowych zaskórników. Nie podrażnia i nie uczula.
Jeden z najlepszych podkładów, jakie miałam.



Tusz jest tak genialny, że nie wiem, od czego zacząć.
Początkowo byłam nastawiona sceptycznie do silikonowej, małej szczoteczki. Jednak okala ona każdą rzęsę, nawet najmniejszą dając fenomenalny efekt.
Czerń tuszu jest bardzo głęboka, napigmentowana. Jestem zadowolona, gdyż z natury mam jasne włoski. Ponadto pięknie podkreśla, wydłuża i pogrubia.
Każda rzęsa jest idealna rozdzielona, rozczesana i pogrubiona. Można łatwo manipulować maskarą, by otrzymać wymarzony efekt. Od naturalnego makijażu po "teatralny look".
Nie kruszy się i nie osypuje, nawet po całym dniu. Nie rozmazuje się. Nie podrażniła mnie ani nie uczuliła.
Dotychczas najlepsza maskara, jaką miałam przyjemność używać.



Nie przepadam za eyelinerami w pędzelku z prostej przyczyny- nie umiem się nimi dokładnie i ładnie pomalować. Ten jednak podbił moje serce.
Końcówka jest długa, dzięki czemu pewnie leży w dłoni. Pędzelek ma odpowiednią długość, łatwo więc namalować zarówno cienką jak i grubą kreskę.
Czerń tuszu jest głęboka. Najbardziej jednak zaskoczyła mnie trwałość. Makijaż potrafi przetrwać cały dzień i nadal być nieskazitelny.
Nie kruszy się, nie osypuje. Nie podrażnia i nie uczula.
Jeden z najfajniejszych eyelinerów w pędzelku.

Jak zwykle krótko, zwięźle i na temat. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z zestawu i stosuję na co dzień.


PS Już niebawem reszta recenzji!


2 komentarze:

  1. Ja też testuję. Z maskary jestem bardzo zadowolona,jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :D Mi cały zestaw przypadł bardzo do gustu

      Usuń

Twój komentarz jest dla mnie niesamowicie ważny. Daj znać, co Ci się podobało, a co byś zmianił/a. Dziękuję! :-)

Labels

Powered by Blogger. Blogger Template by Intikali.org. Supported by Iskael and BlogSpot Design.