Przetestowałam: Beauty Face, maska kolagenowa hydrożelowa

Jak już wcześniej pisałam ujędrniająco hydronawilżająca kolagenowa maska z algami morskimi przyszła do mnie dziś pocztą jako prezent od firmy Joanna.

Postanowiłam już dzisiaj przetestować ją na sobie, gdyż moja twarz ostatnio jest przesuszona.

Oczywiście zrobiłam parę fotek na twarzy i zdjęcia nadawały się do prezentacji, ale niestety padł mi dysk. Także recenzja będzie ozdobiona naprawdę skromnymi fotkami.

Oto skład takiego cudu:

Skład: Aqua (Water), Collagen, Glycerin, Fucus Vesiculosus Extract, Laminaria Digitata, Acid, L-Ascorbic Acid, Retinol, Tocopheryl acetale, Allantoin, Rosa Canina Fruit Oil, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Butylene Glycol, PVM/MA Copolymer, Glyceryl Stearate, PEG 100 Stearate, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate.

Tak prezentuje się na płaskim podłoży po ściągnięciu z twarzy.

Wyjątkowo aktywna profesjonalna maska do twarzy stworzona na bazie naturalnego kolagenu morskiego, ze skondensowanym ekstraktem z alg morskich i wodorostów o silnym działaniu nawilżającym i liftingującym skórę. Opakowanie stanowi gotowy profesjonalny zabieg kosmetyczny odmładzający, regulujący nawodnienie oraz poprawiający jędrność i elastyczność skóry.

Dzięki innowacyjnej opatentowanej technologii mikromolekuł, substancje aktywne zawarte w masce są doskonale wchłaniane i wnikają w głębokie warstwy skóry. Opakowanie składa się z hydrożelowego płata, zatopionego w aktywnym serum, zawierającym kolagen najbardziej zbliżony do struktury białka ludzkiej skóry, o cząsteczce 3 tysiące razy mniejszej od zwykłego kolagenu, co sprawia że jest on znacznie silniej wchłaniany oraz przyswajany przez komórki skóry. Płat hydrożelowy spełnia rolę filtra, który w połączeniu z ciepłotą ciała stopniowo uwalnia aktywne składniki i pomaga wnikać im w głębokie warstwy skóry oraz chroni przed wyparowaniem. Maska doskonale dopasowuje się do kształtu twarzy.
Zawarte w masce algi zaopatrują skórę w witaminy, aminokwasy, proteiny i składniki mineralne, przez co regenerują tkanki i komórki i zapewniając skórze prawidłowe nawilżenie. Wspomagają proces odbudowy skóry oraz stymulują regenerację kolagenu i elastyny. Dzięki wyjątkowo bogatym składnikom posiadają silne właściwości regenerujące skórę oraz wpływają na jej odmłodzenie. Zawarty w masce naturalny kolagen morski wypełnia ubytki białka odbudowując strukturę komórek – skóra jest wypełniona i bardziej napięta. Zabieg oparty na połączeniu nano cząsteczek kolagenu, kwasu hialuronowego oraz alg doskonale nawilża, ujędrnia i odżywia skórę, przywracając jej miękkość, delikatność oraz piękny koloryt.
Maska polecana jest do skóry każdego typu, w każdym wieku, z oznakami wysuszenia, ściągnięcia, utraty jędrności i sprężystości, potrzebująca intensywnego i głębokiego nawilżenia oraz poprawy napięcia, sprężystości i elastyczności a także wygładzenia, wzmocnienia i poprawy delikatności i miękkości. Szczególnie polecana dla osób przebywających w ogrzewanych lub klimatyzowanych pomieszczeniach.
Już po pierwszym użyciu widać efekty - skóra jest widocznie odmłodzona, nawilżona, staje się bardziej jędrna i napięta. W celu osiągnięcia trwałych efektów najlepiej wykonać 5 zabiegów w odstępie 3-5 dni każdy.
Składniki aktywne: naturalny kolagen morski, kwas hialuronowy, wodorosty i algi morskie bogate w minerały i mikroelementy, witaminy grupy B, gliceryna, Witaminy A i E, olejek różany, alantoina. 

1. Producent zaleca dokładne oczyszczenie skóry twarzy oraz wykonania peelingu. Oczywiście zrobiłam to i do dalszych etapów przeszłam dopiero wtedy, gdy buzia była idealnie czysta.

2. Następnie należy umieścić maskę w opakowaniu na 20-30 sekund w gorącej, lecz nie wrzącej wodzie. Maska pod wpływem H2O widocznie zmiękła.

3. Otworzyłam opakowanie i zanurzyłam maskę w płynie. Na czystą i suchą twarz wmasowałam płyn, który był w opakowaniu i naniosłam płat.

4. Nałożyłam maskę i trzymałam nieco ponad 30 minut. Po jej zdjęciu jeszcze raz wklepałam resztki płynu. Preparat wchłaniał się kilka minut.

Jakie są moje wrażenia po zdjęciu maski?

Sam zabieg należy do bardzo przyjemnych i relaksujących. Żelowa konsystencja przyjemnie chłodziła, a zarazem koiła twarz. Po prostu niesamowite. Płat cały czas jest na swoim miejscu, a aplikacja jest szybka i prosta.

Najważniejsze dla mnie jednak są efekty. Jest to moja pierwsza maseczka, która przekroczyła mój limit cenowy- ok. 5 zł. 

Moja przesuszona skóra znów jest piękna i promienna. Dogłębne nawilżenie i regeneracja są bardzo widoczne. W dotyku jest gładka, miękka i delikatna. Ponadto ujędrniona i uelastyczniona. 

Nie mam zmarszczek, mam bardzo młodą skórę, więc nie wiem jak działa jeśli chodzi o spłycenie ich i zapobieganie ich powstawaniu.

Widzę zaś intensywne działanie odżywcze, którego zasługą są witaminy i mikroelementy.

Powiem szczerze, że jestem zadowolona z efektów.

Z przyjemnością raz na jakiś czas będę do niej wracać. Częstotliwość zależy niestety od ilości pieniędzy, gdyż jednorazowy zabieg kosztuje ok. 25 zł.

Myślę, że czasem można sobie pozwolić na takie szaleństwo.

Moja ocena: 5/5