Dziś listonosz miał dla mnie dwie spore paczki. Humor od razu mi się poprawił.
Nie dałam rady zrobić normalnych zdjęć, więc "skleiłam" wycinki trzech różnych suplementów.
Co więc zawierały paczki?
3x30 tabletek CelluOFF, 2x50 Bratek Plus i 1x MegaKrzem. Dwa ostatnie są dla mnie, a Cellu oddam mamie. Z pewnością zdam relację po przeprowadzeniu kuracji.
Powyższy żel pod prysznic otrzymałam w ramach współpracy z Joanną Testowanie dla bloggerów. Jeśli chodzi o zapach miałam możliwość wyboru. Oczywiście zdecydowałam się na arbuz, gdyż uwielbiam tą świeżą, piękną woń. Ale, ale... Joanna obiecywałam tylko ten żel, a paczka zawierała jeszcze inne produkty.
Wspaniała niespodzianka!
Co jeszcze znalazłam?
Masło do ciała! Jestem zachwycona, gdyż używałam wcześniej odżywczego ze słonecznikiem i zrobił z moją skórą cuda. Opcja nawilżająca do skóry odwodnionej jest wręcz idealna na zimę.
Miałam przyjemność stosować już ten peeling i ostatnio znów chciałam do niego wrócić. A tu niespodzianka!
Jest po prostu świetny. Nawet do twarzy! A zapach? Pachnie jak oranżadki w proszku, które kojarzą mi się z dzieciństwem.
I maska kolagenowa! Z przyjemnością ją wieczorem przetestuję, więc niebawem napiszę o niej recenzje.
Dzisiejsze przesyłki mile mnie zaskoczyły i jestem bardzo zadowolona. Niedługo
Planowałam zrobić kilka notek z recenzjami, ale niestety wracam ze szkoły na tyle późno, że nie załapałam się jeszcze w tym tygodniu na w miarę dobre światło.
Tymczasem zabieram się za testowanie i kurację suplementami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest dla mnie niesamowicie ważny. Daj znać, co Ci się podobało, a co byś zmianił/a. Dziękuję! :-)