Nawilżająco-odżywiająca pomadka do ust występuje w naprawdę wielu odcieniach. Gama kolorystyczna jest szeroka, więc każda kobieta powinna znaleźć coś dla siebie. Możecie je zobaczyć TUTAJ <-
Ja wybrałam odcień 730 Flushed Fuchsia i jestem bardzo zadowolona.
Marka Max Factor kojarzy mi się z wysoką jakością i w tym przypadku również tak jest.
Opakowanie jest po prostu piękne. Luksusowe, klasyczne złoto. Na myśl przywodzi mi sztabkę złota. Szminka naprawdę jest dobrze chroniona, gdyż spadła mi dwa razy i jak widać jeszcze się nie połamała. Podoba mi się oznakowanie- znak X na produkcie.
Kolor jest bardzo intensywny. Dobrze się się aplikuje- podobnie do musu mimo, iż sztyft jest porządny i stabilny. Z łatwością wydobywa się pomadkę, która świetnie pokrywa całe usta. Nadaje się zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego.
Najbardziej zaskoczyła mnie trwałość szminki. Malując rano po ok. godzinie mam wrażenie, że produkt po prostu zniknął z moich warg. Nic bardziej mylnego! Ma to związek z właściwościami nawilżającymi, a kolor nadal pozostaje tak intensywny jak na początku! Całkowicie odporny na ścieranie. Bez obaw można jeść i pić, a make-up nadal pozostanie nieskazitelny i piękny.
Nie osadza się w kącikach ust i nie pozostaje na załamaniach wargi. Nadaje powalającego, zdrowego blasku. Zawiera drobinki brokatu, które rozświetlają, ale nie jest to tandetny efekt. Nie ma mowy o żadnych "skorupach". Nie podkreśla suchych skórek, zapobiega wysuszeniu i spierzchnięciom. Pielęgnuje i chroni, co dla mnie jest ogromnym atutem. Usta są matowe (a zarazem błyszczą!) i maksymalnie wygładzone. Miękkie i gładkie w dotyku. Bardzo wydajna. Zapach jest wyjątkowo przyjemny. Nie wysusza ust.
O tym jak oszałamiający efekt nadaje pomadka trzeba się przekonać na własnej skórze. Cena może trochę odstraszać (ok. 40 zł), ale jest jak najbardziej adekwatna do wysokiej jakości. Największym atutem jest trwałość i intensywność koloru.
Suma sumarum- jest po prostu rewelacyjna i niezastąpiona!
Nigdy się z nią nie rozstanę, po wykończeniu z ogromną przyjemnością wrócę do tej pomadki. Wybór przepięknych odcieni jest na tyle wielki, że chętnie wypróbuję choć połowę z nich.
Bez obaw starczy mi na kilka kolejnych miesięcy użytkowania, przede wszystkim na okres jesienno-zimowy.
Serdecznie polecam i zachęcam do przetestowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest dla mnie niesamowicie ważny. Daj znać, co Ci się podobało, a co byś zmianił/a. Dziękuję! :-)