Zestaw jest wręcz stworzony na mroźne, zimowe dni. Zdecydowanie umila domową pielęgnację ciała. Peeling oraz masło do ciała Sweet Secret miałam przyjemność przetestować z serwisu bangla, dzięki przynależności do Klubu Kejt.
Oba produkty mają naprawdę piękny, aromatyczny zapach, który z całą pewnością jest odprężający. Wyczuwam mocny zapach cynamonu oraz jabłek z lekką nutą bitej śmietany. Jest to czysta, piękna woń bez żadnych zbędnych chemikaliów.
Od producenta: Wyjątkowy kosmetyk o gęstej konsystencji i kuszącym zapachu słodkiej szarlotki z bitą śmietaną i zmysłowym cynamonem został stworzony do codziennej pielęgnacji i mycia ciała, dla osób, które dbają o zdrowy wygląd skóry i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i odświeża skórę, nie powodując jej wysuszenia. Drobinki peelingujące usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, a delikatna piana o zniewalająco słodkim zapachu rajskiego deseru dodaje energii, uwodzi i inspiruje, wyraźnie poprawiając nastrój. Regularne stosowanie Szarlotkowego peelingu do mycia ciała doskonale odżywia skórę i poprawia jej sprężystość oraz pozostawia długotrwały, uwodzicielsko słodki zapach i aksamitnie gładką skórę. Sposób użycia : Peeling nanieść na zwilżoną skórę wykonując delikatny masaż całego ciała. Następnie dokładnie spłukać wodą. 225 ml
Moja opinia: Peeling stosuję 2 razy w tygodniu. Jest bardzo gęsty oraz ostry, przez co niezwykle skuteczny. Wystarczy lekki masaż, by doskonale usunąć zbędne zanieczyszczenia oraz martwy naskórek. Ciało jest dokładnie oczyszczone. Drobinki nie roztapiają się pod wpływem wody, więc możemy wykonywać masaż przez dowolny czas.
Skóra po zastosowaniu jest delikatna, gładka i miękka. Uwielbiam ten efekt. Ponadto produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość, by dokładnie oczyścić całe ciało.
Jestem bardzo zadowolona i z chęcią będę do niego wracać, nie tylko zimą. Zapach ulatnia się bardzo szybko, ale ja wzmacniam go masełkiem.
Ponadto peelingi od Farmony należą do moich ulubionych.
Od producenta: Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, aksamitnej konsystencji i apetycznym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z jabłka, olejku cynamonowego i protein mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, na długo pozostawiając kuszący zapach rajskiego deseru. Regularne stosowanie Szarlotkowego masła do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura zapewnia intensywne i długotrwałe nawilżenie, łagodzi nieprzyjemne uczucie szorstkości oraz doskonale odżywia i regeneruje skórę, a niepowtarzalny, wyjątkowo aromatyczny zapach pobudza zmysły oraz zapewnia uczucie niezmąconej błogości i szczęścia, wprowadzając w doskonały nastrój. Sposób użycia : Masło delikatnie wmasować w czystą i suchą skórę całego ciała. Pozostawić do wchłonięcia. 225 ml
Moja opinia: Masełko ma bardzo gęstą, zbitą konsystencję, dzięki czemu jest wydajne i mogę je mieć zawsze przy sobie (np. w torebce).
Muszę przyznać, że szybko się wchłania, dobrze rozsmarowuje. Pozostawia lekką warstewkę, która po jakimś czasie się wchłania.
Przy regularnym stosowaniu zauważyłam poprawę kondycji naskórka. Ciało jest gładkie i aksamitne. Mam wrażenie, że jest lekko nawilżone i odżywione. Zdecydowanie jest chronione przed działaniem czynników zewnętrznych.
Już w chwilę po aplikacji ciało jest jakby zregenerowane, więc lubię dokonywać poprawek w ciągu dnia, np. na spierzchniętą skórę dłoni.
Zapach utrzymuje się bardzo długo.
Podsumowując: Ten duet jest naprawdę świetny. Idealny do pielęgnacji całego ciała. Pozwala się zrelaksować i odprężyć, a przy tym wspaniale pachnieć. W skrócie- jestem zachwycona!
Apetycznie wygląda :) Cena jaka? :)
OdpowiedzUsuńWidziałam recenzje tych produktów na innych blogach i przyznam, że już samo opakowanie wygląda apetycznie :P.
OdpowiedzUsuńuwielbiam to masełko a ten peeling jest najlepszy ze wszystkich jakie miałam
OdpowiedzUsuńwypróbuj z tej serii balsam czekoladowy.kupilam go kiedys siostrze na gwiazdke,byla nim zachwycona,mnie tez oczarowal :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie,nowa notka :)
Wyobrażam sobie te cudne słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńFarmona dla mnie też jest zupełnym numerem 1. Kuszący ten peeling...
OdpowiedzUsuńcały zestaw jest taki smakowity:d
OdpowiedzUsuńnie mogłabym się oprzeć temu zapachowi ;P
OdpowiedzUsuń