Po krótkiej przerwie wracam i świątecznym łakomstwie wracam do Was z recenzją masła, które w okresie zimowym jest dla mnie po prostu niezbędne.
W wakacje testowałam opcję ze słonecznikiem i byłam zachwycona (TUTAJ <-). Jakiś czas temu do wypróbowania otrzymałam opcję nawilżającą, z awokado.
Joanna, "Z apteczki babuni", masło do ciała nawilżające.
Opakowanie jest w formie słoiczka, czyli takie jakie lubię najbardziej. Dokładnie widać, ile produktu pozostało i można go zużyć do samego końca.
Szata graficzna jest ciekawa, zawiera motyw awokado, ale minimalistyczna.
Zapach jest delikatny, subtelny i przyjemny. Nie potrafię go z niczym porównać, najpewniej przypomina awokado.
Konsystencja jest zbita, dość gęsta, ale niespotykana.
Po skórze rozprowadza się lekko, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, daje natomiast uczucie natychmiastowego odżywienia skóry.
Już chwilę po zastosowaniu skóra wydaje się gładsza i miękka w dotyku, jest wręcz jedwabista. Zauważyłam również właściwości łagodzące (np. drobne ranki po goleniu). Ciało wygląda na doskonale wypielęgnowane.
Muszę przyznać, że mimo codziennego stosowania masełko jest bardzo wydajne.
Przy regularnym stosowaniu widoczne jest intensywne nawilżenie i regeneracja naskórka. Ciało jest rewelacyjnie chronione przed wysuszeniem, utratą wody i czynnikami zewnętrznymi.
Skóra jest miękka i elastyczna, widoczna jest także poprawa kolorytu skóry.
Podsumowując, masło jest idealne dla mojej suchej skóry. Jak dla mnie nie ma żadnych wad. Bardzo lubię serię Z apteczki babuni, a masła z tej serii są dla mnie po prostu hitem. Jak najbardziej polecam.
nie miałam go :) zapach musi być fajny:*
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny, taki delikatny :)
UsuńPeelingi z tej serii są rewelacyjne więc i masło musi się sprawdzać:)
OdpowiedzUsuńPeelingu nie miałam jeszcze niestety przyjemności wypróbować :(
UsuńJa też nie miałam al bardzo mnie kusi...
Usuńaz musze go miec!
OdpowiedzUsuńFajne te masło do ciała. Sama chyba sobie takie kupie;)
OdpowiedzUsuńDodaje sie do obserwatorów. Zapraszam do mnie:)
Hej zostałaś nominowana do Liebster Award zapraszam:
OdpowiedzUsuńhttp://agnesworld88.blogspot.com/
Mam to masełko i świetnie się u mnie sprawdza a do tego jest Mega wydajne :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować to masło do ciała.. Słyszałam, że świetnie nawilża a Twoja recenzja to potwierdza. :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję! :)
bardzo ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńO tak lubię te masełka :) Szampony też mają boskie :)
OdpowiedzUsuń